Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare (Szekspira) : Wydanie ilustrowane ozdobione 545 drzeworytami. T. 2, s. 547-617

Koryolan (II 3)
KORYOLAN Moi panowie, jeżeli się to zgadza z melodią głosów waszych, żebym był konsulem, chciejcie zauważyć, że mam na sobie strój formalny. TRZECI OBYWATEL Pięknie się, panie, zasłużył ojczyźnie, ale nie pięknie się zasługiwałeś. KORYOLAN Co znaczy ten enigmat? TRZECI OBYWATEL Byłeś, panie, plagą nieprzyjaciół kraju a biczem jego przyjaciół; okazywałeś się nieprzychylnym pospolitemu ludowi. KORYOLAN Powinni byście mi to do cnót policzyć, żem przychylności mojej nie pospolitował. Będę odtąd, mój panie, inaczej sobie postępował z przyrodnim moim bratem, ludem: głaskać go będę, żeby sobie na większy jego szacunek zasłużyć; jest to bowiem warunek, którego on ściśle przestrzega: a ponieważ w mądrości swojej, woli posiadać raczej moją czapkę niż serce, nie zaniedbam mu się kiwać i kłaniać, i przestanę być oryginałem; to jest kopiować będę urok ludzi popularnych i hojnie obdzielać nim na żądanie. Na tej zasadzie, proszę waszmościów o możność zostania konsulem. CZWARTY OBYWATEL Spodziewamy się, panie, znaleźć w was dobrego przyjaciela, i na tej zasadzie ofiarujemy wam nasze głosy. (…) Wychodzą. KORYOLAN Miluchne głosy! Lepiej jest umrzeć, głód i męki znosić, Niż o nagrodę zasłużoną prosić. Mnie to przystoi, tu, w tej wilczej szacie Stać ku jałowej gminu aprobacie? Przed tym i owym uniżać się chłystkiem? Zwyczaj chce tego. Gdyby nam we wszystkim Zwyczaj był normą, starożytne śmiecie Pozostałyby nietknięte na świecie, I takie góry błędów by powstały, Że święta prawda już by tej zawały Przebić nie mogła. Precz, podła głupoto! Kto dla godności gotów rzucać w błoto Wewnętrzną godność, niech sobie zabierze Ten cel upodleń. Lecz jużem w tej mierze Przebył pół drogi; cofnąć się nie mogę: Zabrnąwszy, muszę przebrnąć dalszą drogę.
Koryolan (III 2)
KORYOLAN Cóż mam uczynić? (…) MENENIUSZ Żałować Tego, coś wyrzekł. KORYOLAN Żałować? Przed nimi? Nie mógłbym tego przed obliczem bogów, A mam żałować przed nimi? WOLUMNIA Mój synu, Za niezawisły masz sposób myślenia: Piękny to przymiot, ale niebezpieczny W niektórych razach ostatecznych. Nieraz Z ust twych słyszałam, że honor i zręczność, Na wzór przyjaciół nierozłącznych, w parze Chodzą na wojnie: jeśli tak jest! powiedz, Czym może jedno drugiemu zaszkodzić W czasie pokoju, że je w nim rozdzielasz? (…) Masz się odezwać do ludu nie wedle Własnego zdania i poszeptu serca, Ale takimi słowy, które będą Języka twego nieprawymi dziećmi: Głoskami, które z przekonaniem twoim Nie będą nic mieć wspólnego. Nie bardziej Ci to ubliży, niż wejście do miasta Wskutek uprzejmej odezwy, bez czego Nie uniknąłbyś niebezpieczeństw walki I krwi rozlewu. Byłabym zaiste W sprzeczności z sobą, gdybym się wahała Tak honorowo postąpić w potrzebie, W której by los mój i moich najbliższych Był narażony. W tej potrzebie teraz Jestem ja, żona twa, syn, szlachta, senat; A ty ludowi wolisz pokazywać Zmarszczone czoło, niż pozorny uśmiech, Którym byś kupić mógł jego przychylność I zabezpieczyć tym samem nas wszystkich Od nieochybnej ruiny. (…) Uczyń tak, synu, proszę cię: pójdź do nich Z tą czapką w ręku; unieś ją do góry, Pocałuj ziemię kolanami (w takich Bowiem okazjach gesty są wymową, A oczy gminu wrażliwsze niż uszy), Kiwaj im głową, aby pomyśleli, Że twarde serce twe skruszało, zmiękło, Jako dojrzała morwowa jagoda, Którą najmniejszy wiatr strząsa. Lub wreszcie Powiedz im, żeś jest żołnierzem, że będąc W bitwach i w wrzawie wychowanym, nie masz Tego łatwego słodkiego obejścia, Które właściwie, jak to sam przyznajesz, Mieć byś powinien; a którego oni Właściwie mogą od ciebie wymagać, Skoro się starasz o ich względy: wszakże Uczynisz wszystko, co będzie w twej mocy, Ażeby się im nadal przypodobać.

William Shakespeare, Koryolan, tłum. Józef Paszkowski [w:] Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare (Szekspira): wydanie ilustrowane ozdobione 545 drzeworytami, tłum. Stanisław Koźmian, Józef Paszkowski, Leon Ulrich, z dodaniem życiorysu poety i objaśnień pod red. Józefa Ignacego Kraszewskiego, T. 2, Tragedye, Spółka Wydawnicza Księgarzy, Warszawa 1875, s. 547–617.

Download the play as a pdf file

Type: application/pdf

Size: 59.75 MB

Recommended edition

[William Shakespeare], Dzieła dramatyczne Williama Shakespeare (Szekspira): wydanie ilustrowane ozdobione 545 drzeworytami, tłum. Stanisław Koźmian, Józef Paszkowski, Leon Ulrich, z dodaniem życiorysu poety i objaśnień pod red. Józefa Ignacego Kraszewskiego, T. 2, Tragedye, Spółka Wydawnicza Księgarzy, Warszawa 1875.

Download the book as a pdf file

Type: application/pdf

Size: 623.94 MB

Author

Shakespeare, William (1564-1616)

Uniform title

Koriolan

Original title

Coriolanus

Title

Koriolan

Year of publication

1875

Year of origin

1850-1860

Place of publication

Warszawa

Place of origin

Warszawa

Source of scanned image

Biblioteka Narodowa: Polona.pl

Location of original

Open Source Shakespeare (OSS)

Koryolan

Uniform title

Koriolan

Original title

Coriolanus

Source of scanned image

Biblioteka Narodowa: Polona.pl

Translator

Paszkowski, Józef (1817-1861)

Józef Paszkowski (1817–1861) was the oldest son of Dominik Paszkowski, an officer on the staff of Prince Józef Poniatowski and...