Dramata Willjama Shakspear'a. t. 2, s. 291-480

Król Lear (IV 1)
STARZEC Gdzie zdążasz, chłopcze? GLOSTER To pewnie on żebrak? STARZEC Obłądzony żebrak. GLOSTER Jeszcze przy zmysłach, skoro może żebrać. W owej ostatniej zawierusze nocnej, Widząc biedaka podobnego jemu, Przyszło mi na myśl, że człek jest poczwarką; I syn mój wtenczas stanął mi w pamięci, Choć mu w tej dobie nie była przyjazną. A potem więcej doświadczyłem jeszcze, Że jakim muchy dla swawolnych chłopiąt, Takim my Bogom jesteśmy połowem; Na śmierć nas biją, jedynie z uciechy. EDGAR Jak tu podołać? – przykre powołanie, W gorzkości duszy przystrajać się w śmieszka, I bólem siebie i wraz drugich jątrzyć. (na stronie) Szczęść Bóg, Paneńku! GLOSTER To ten nagi chłopak? STARZEC Toć on Milordzie. GLOSTER Proszę cię, już teraz Idź w swoją stronę; jeźli chcesz koniecznie, Dla mnie coś sprawić, przez dawną życzliwość, Przebież nam drogę tam od Dover, o jedną Albo mil parę i przynieś odzienie, Okryć biedaka, któregom zamówił Na przewodnika. STARZEC Ależ o Panie, toć on obłąkany! GLOSTER Już taka kara na te czasy padła, Że obłąkany ciemno-widza wodzi! Spełnij mą proźbę, jak ci się podoba, A tylko odejdź. (…) Zbliż się tutaj, chłopcze! (…) Znasz drogę do Dover? EDGAR Manowcem i torem; i konno i pieszo. Biednemu Tomkowi zdrowy zmysł wypłoszyli. Bodaj bies szkaradny nie tknął się ciebie, poczciwy człowieku! (pięciu szatanów osiadło na raz biednego Tomka; Obidicut bies lubieży; Hobbididance, książę niemoty; Mahu kradzieży; Modo, rozboju i Flibbertigibbet, wydrzeźniania i przekrzywiania twarzy. Ten teraz uczepił się szatnych i pokojowych). Szczęść Bóg wam Paneńku! GLOSTER Weź moją sakwę, ty którego Bogów, Nagięły gniewy pod wszelaką klątwę; Nędzarz, ja wesprę jeszcze twoją dolą. Nieba dopuśćcie! niechaj szybko człowiek, Co żyje w zbytkach, lubieżnej rozkoszy, I poniewiera wasze rozrządzenia, A brakiem czucia wzrok sobie zasłania, Moc waszą czuje. Tak się zrównoważy Zbytek rozdziałem, a brak już nikomu Nie da się uczuć. Dover, czy znany tobie? EDGAR Znany, Paneńku GLOSTER Jest tam naga skała, Wyniosłam czołem wylega na morze, I przechylona wpatruje się groźnie, W podolne głębie. Tam mnie naprowadź do samej krawędzi; Za to ja twoją, podratuję nędzę, Kosztownym darem, który mam przy sobie, A raz na miejscu, obejdę się nadal Bez przewodnika

[William Shakespeare], Król Lear, tłum. Jan Komierowski [w:] Dramata Willjama Shakespear'a. Przekład z pierwotworu, T. 2, w drukarni S. Orgelbranda, Warszawa 1858, s. 291–480.

Download the play as a pdf file

Type: application/pdf

Size: 56.72 MB

Recommended edition

[William Shakespeare], Dramata Willjama Shakespear'a. Przekład z pierwotworu, [tłum. Jan Komierowski ], T. 2, w drukarni S. Orgelbranda, Warszawa 1858.

Download the book as a pdf file

Type: application/pdf

Size: 153.71 MB

Author

Shakespeare, William (1564-1616)

Uniform title

Król Lear

Original title

King Lear

Title

Król Lear

Year of publication

1858

Year of origin

1850-1860

Place of publication

Warszawa

Place of origin

Warszawa

Source of scanned image

Biblioteka Narodowa: Polona.pl

Location of original

Open Source Shakespeare (OSS)

Król Lear

Uniform title

Król Lear

Original title

King Lear

Source of scanned image

Biblioteka Narodowa: Polona.pl

Translator

Komierowski, Jan (1798- zm. po 1879)

Jan Komierowski (1798– 1882) was a landowner and civil servant, educated as a lawyer. He translated and wrote introductions for...